środa, 4 maja 2016

18 minut Kajakiem po Nowej Hucie



Kajakiem po Nowej Hucie

Dłubnia to nieoszlifowany kajakarki diament.

Dłubnia to jedyna nowohucka rzeka, która przecina tą dzielnicę pasem zieleni dokładnie po między osiedlami mieszkaniowymi z lat 50tych a wielkim kombinatem metalurgicznym. 



I mimo tej bliskości dwóch wielkich zurbanizowanych terenów zaskakuje swoją dzikością a raczej uratowało ją to, że ludzie o niej zapomnieli. Bo z jednej strony to zapomnienie o rzece przyczyniło się do jej dzikiego kształtu i pozostawienia naturalnych brzegów a z drugiej strony do jej zaśmiecenia. Dzisiaj Dłubnia jest bardzo zaśmiecona ale dzika. Zobaczcie jak zmienia się ona na tym 18 minutowym filmiku z zeszłorocznego lipcowego spływu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty